Tytulowe kwiaty to Kocanki ogrodowe potocznie zwana nieśmiertelnikami.
Uprawiam te urocze i kolorowe roslinki od lat w swoim ogrodzie.
Nazwalam je kwiatami z innej epoki, poniewaz odnosze wrazenie ze po prostu dawno wyszly z mody. Coraz rzadziej mozna rowniez spotkac ozdoby i dekoracje z nich wykonane.
Nie patrzac na latwa dostepnosc sztucznych kwiatow, prawie co roku wlasnorecznie przygotowuje z nich wianuszki.
Kwiaty przyszywane sa do bazy wykonanej z drewna i siana.
Calosc naturalna i ekologiczna!
Wstazeczki i zawieszki sa poniekad rowniez ekologiczne poniewaz sa to przedmioty zazwyczaj uzyte po raz wtory.
Prezentowane dzis prace kwalifikuja sie do wyzwan w Szufladzie.
Serduszko zglaszam do wyzwania nr 38 pt "Kwiaty", ktore opracowala Peninia
.
Wianuszek z zoltych kocanek, ozdobiony zielona rafia zglaszam do wyzwania "Otworz szuflade...", gdzie tym razem tematem jest zawieszka z kwiatami, kokardka i sznureczkiem do powieszenia.
Na koniec jeszcze troche "wariacji" z kolorami i ksztaltami oraz kilka zdjec tych wdziecznych kwiatow.
7 komentarzy:
Jakbym widziała kwiatki w ogrodzie mojej babci... tak, trochę zapomniało się o tych wielobarwnych i bardzo wdzięcznych kwiatuszkach i bardzo miło sobie je przypomnieć.
Wianuszki, serduszko i krzyżyk są piękne :)
właśnie, takie trochę babcine te kwiatki...ale za to jakie piękne i jakie piękne wianki z nich zrobiłaś pozdrawiam
piękne wianuszki,pamiętam że moja mama zawsze je siała,muszę w następny roku zasiać...pozdrawiam
Piękne!!! I dobrze,że o nich przypomniałaś, bo są tego warte! Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!
Piękne wianki.
Dziękuję za udział w zabawie.
Pozdrawiam
Kaśka DT Szuflada
Piękne suszkii cudne z nich wianki zrobiłaś :) Kwiatki z mojej epoki :)
U mnie nieśmiertelniki też wysiewane co roku. Napisz jak dokładnie mocujesz kwiatki w wiankach. Przyszywasz same kwiatostany, ale jak? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam
Prześlij komentarz